Archiwum
- Index
- Cartland Barbara Najpiękniejsze miłości 156 Maska miłości
- Dynastia DanforthĂłw 01 McCauley Barbara Skandal czy slub
- Frale Barbara Templariusze i całun turyński
- Dunlop Barbara Dziedzic francuskiej fortuny
- Cartland Barbara Namiętność i kwiat
- McCauley Barbara Pod osloną nocy
- Cartland Barbara Niechętna żona
- Boswell Barbara Sekret i zdrada
- Gordon_Barbara_ _Gwiazdy_na_ziemi
- Barbara Kosmowska Buba
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- epicusfuror.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
śmiało. - Spytać, czyza mnie wyjdziesz?
Caitlin zarzuciła muręcena szyję i uścisnęła mocno, naj-
mocniej jak tylkopotrafiła.
- Au! -jęknął Zach.
- Cosię stało?- zaniepokoiła się.
- Nic takiego - odparł, tuląc ją do siebie. - To tylko siniaki.
janessa+anula
us
o
l
a
d
-
n
a
c
s
151
Niepotrzebnie wybrukowałem podjazd przed domem. Ale nie
odpowiedziałaś jeszcze na moje pytanie?
Spojrzała mu poważnie woczy.
- Odpowiedz brzmi: tak!
Znowu zaczęli się całować, a ich pocałunek był dłuższyniż
kiedykolwiek. Caitlinczuła, żespełniłysię jej najskrytszemarzenia
Nareszcie będzie miała własną rodzinę i własne dzieci, którym
nigdyniebędziekomplikowaćżyciaswoją zaborczością.
- Muszę ci jeszczepowiedzieć coś oSamie. - Zach uśmie-
chnął się do niej. - Teraz wyjeżdża na dłużej do Denver, do
Alissy, a popowrociezgodził się na równypodział terenuna-
szegorancza.
Caitlinspojrzałananiegoz niepokojem.
- Czypotym, jak go... przycisnąłeś?- spytała.
Zach pokręcił głową.
- Nie, zrobił todobrowolnie - odparł. - Toznaczy, zagro-
ziłemmu, że odejdę z pracy. Teraz przecież będę zarabiał nie
tylkona siebie, alei na rodzinÄ™.
Jeszczejedna rzecz niedawałajej spokoju.
- Acoz Margot?- spytała.
- Samwie, że z nią nie spałem. Niewiele pamięta, ale po
naszej rozmowie zgodził się z nią pogadać, a wprzyszłości
zaopiekować się dzieckiem. Jak widzisz, pomyślałemowszy-
stkimprzed przyjazdemtutaj.
Caitlin spojrzałananiegowzrokiempełnymmiłości.
- Nie, nie o wszystkim! Zapomniałeś opatrzyć swoje rany.
Chodz dosypialni, zajmę się nimi. Mamydużoczasu.
Zach spojrzał nanią przekornie.
- Atwojareputacja?Mój samochódwciąż stoi przeddomem!
janessa+anula
us
o
l
a
d
-
n
a
c
s
[ Pobierz całość w formacie PDF ]