Archiwum
- Index
- Balogh Mary [Bedwynowie 01] Noc miĹoĹci
- Christopher Moore Wyspa Wypacykowanej KapĹanki MiĹoĹci
- Bainka Minte Konig KomĂłrkowa MiĹoĹÄ CAĹOĹÄ!
- 0017.Tinsley Nina WstÄp do miĹoĹci
- Schiller Fryderyk Intryga i miĹoĹÄ pl
- 104. Anderson Caroline Dozgonna miĹoĹÄ
- 139. Broadrick Annette MiĹoĹÄ po teksasku
- Crawford Lillian Pierwsza miĹoĹÄ
- Sandra Lee SzkoĹa MiĹoĹci
- Hardy Kate MiĹoĹÄ w Patagonii
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- aeie.pev.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Chcesz, żebym przestał?
Powinnam zażądać, żebyś przestał i jak najszybciej opuścił mój dom.
Ale nie zrobisz tego? Usta Huntera dotknęły jej obojczyka.
Oszołomiona, musiała się mocno skoncentrować, by odpowiedzieć na to
pytanie. N... nie.
Czemu nie? spytał, wsuwając dłoń pod jej koszulę nocną.
Pod dotykiem jego palców na nagiej skórze Callie rozpłynęła się w morzu
iskier.
Co... co ty robisz? To takie miłe.
Chcesz, żebym przestał?
Ani się waż.
Hunter popieścił jej biodro, a potem przesunął rękę wyżej.
Wiesz, co będzie, jeśli teraz nie przestanę?
Dotknął jej piersi i przesunął kciukiem po sutku. Callie poczuła żar w samym
środku kobiecości.
Będziemy się kochać.
Chcesz tego, Callie? Hunter nie przerywał pieszczot.
Z bijącym sercem spojrzała w jego zielone oczy. Od chwili, kiedy ujrzała go po
raz pierwszy, coś między nimi zaiskrzyło, jakieś dziwne chemiczne reakcje
przyciągały ich coraz mocniej do siebie. Z każdym pocałunkiem napięcie stawało
się coraz większe i coraz trudniejsze do opanowania.
Create PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com)
Czy to burza hormonów spowodowana ciążą sprawiała, że pożądanie było tak
silne, czy cokolwiek innego, Callie nie chciała, żeby przestał. Chciała czuć żar jego
pocałunków i namiętność jego miłosnych pieszczot.
To czyste szaleństwo, ale tak, chcę się z tobą kochać, Hunterze.
Create PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com)
Rozdział 7
Kiedy Hunter powoli wrócił do rzeczywistości, jego pierś wypełniło uczucie,
którego nie miał śmiałości nazwać. Nigdy w życiu nie doświadczył czegoś równie
wspaniałego jak przed chwilą z Callie. Jej namiętna reakcja na jego dotyk
podnieciła go bez granic i po wielu latach poczuł na nowo, że żyje.
Wszystko w porządku? spytał, kiedy wreszcie znalazł w sobie siłę, by się
odsunąć.
W porządku.
Lekkie załamanie w jej głosie sprawiło, że Hunter spojrzał na piękną twarz
dziewczyny. Zobaczywszy w jej oczach łzy, poczuł strach nie do opisania. Gdyby
w jakikolwiek sposób ją skrzywdził, nigdy by sobie tego nie wybaczył.
Callie, kochanie, co się dzieje?
Nic. Kochanie się z tobą było jednym z najpiękniejszych przeżyć w moim
życiu. Callie dotknęła dłonią jego policzka, a jej uśmiech rozpromienił
najtajniejsze zakamarki jego duszy. Dziękuję.
To ja powinienem podziękować tobie. Byłaś boska.
Skryła ziewnięcie dłonią i Hunter ucałował czubek jej głowy.
Siedziałaś do pózna, a jest jeszcze dość wcześnie. Może się zdrzemniemy, a
potem porozmawiamy o śniadaniu. Ledwie to powiedział, a już dobiegł go cichy,
regularny oddech śpiącej Callie.
Hunter patrzył, jak cienie nocy rozmywają się powoli w świetle nadciągającego
dnia. Przytulił Callie i zaczął rozmyślać o tym, o czym mieli porozmawiać pózniej.
Po wypadku, w którym zginęła Ellen, nie zamierzał nigdy więcej prosić o rękę
żadnej kobiety. Teraz jednak okoliczności były inne. On i Callie nie mieli się
pobrać z miłości. Robili to wyłącznie dlatego, by uniemożliwić Craigowi
Culbertsonowi zabranie dziecka.
Hunter przymknął oczy, starając się wymyślić jakiś inny sposób pomocy Callie.
Od momentu, w którym się położył, aż do chwili, kiedy Callie przyszła do sypialni,
mógł myśleć jedynie o tym, jak powstrzymać rodzinę Culbertsonów.
Hunter nie znał motywów Craiga, ale musiał się on dowiedzieć o ciąży Callie
od jej matki i zjawił się, by potwierdzić własne podejrzenia co do tego, że jest
ojcem dziecka. Biorąc pod uwagę obrzydzenie w jego głosie, kiedy
oskarżycielskim tonem spytał, czy to jego dziecko, Hunter zdziwił się, że nie
skorzystał z okazji, by zrzucić odpowiedzialność na innego mężczyznę. Nie zrobił
Create PDF files without this message by purchasing novaPDF printer (http://www.novapdf.com)
tego jednak i Hunter miał szczery zamiar poruszyć niebo i ziemię, by się
dowiedzieć dlaczego. Doskonale wiedział, z kim należy się skontaktować, by
przeprowadzić dochodzenie. Zdobędzie namiary prywatnego detektywa od
zaufanego asystenta Emeraldy, Luthera Freemonta, i zobaczy, co uda mu się
znalezć na Culbertsona.
Gdyby tylko zechciał, mógłby poprosić o interwencję Emeraldę Larson i nie
miał nawet cienia wątpliwości, że pomogłaby Callie. Jednak to nie było w jego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]