Archiwum
- Index
- 165. Worth Susan W labiryncie uczuć
- Bednarska Agnieszka Emigracja uczuć Emigracja uczuć tom 1
- 1901. Leon XII Graves et communi
- Regine Pernoud Ryszard Lwie Serce
- Jo Clayton Dancers 02 Serpent Waltz
- Leanne Karella Courage to Believe (Titan) (pdf)
- (39) Olszakowski Tomasz Pan samochodzik i... Wynalazek inżyniera Rychnowskiego
- Heinlein Robert A. Władcy marionetek
- Chmielewska Joanna Skradziona kolekcja
- McKinney Meagan Uzurpator
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- stemplofil.keep.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
nie odzywa.
Rozglądam się i widzę, że wszystkie spojrzenia są skierowane na mnie. Nikt nie
rozumie, co tu siÄ™
dzieje. Nie jestem nawet pewna, czy ja sama to rozumiem.
Will spoglÄ…da na stojÄ…cego obok prowadzÄ…cego.
Chciałbym wystąpić. To nagły wypadek.
Prowadzący wycofuje się i daje Willowi znak, że może
zaczynać. Will odwraca się do mnie.
Trzy dolary! krzyczy ktoś z publiczności.
Will rzuca spojrzenie w kierunku prowadzÄ…cego.
Nie mam gotówki.
Natychmiast wyciÄ…gam z kieszeni dwa dolary, podbiegam do sceny i z rozmachem
kładę je u jego
stóp. Prowadzący przygląda się pieniądzom.
Brakuje jeszcze dolara mówi.
Ciszę na sali przerywa szuranie odsuwanych krzeseł. Słychać cichy tupot stóp
zmierzajÄ…cych w mojÄ…
stronę. Po chwili jestem już otoczona i popychana we wszystkie strony przez
narastający tłum.
Tak szybko, jak się pojawił, tłum zaczyna się rozchodzić, a na sali ponownie zapada
cisza.
Spoglądam na scenę, gdzie u stóp
prowadzącego leżą teraz dziesiątki porozrzucanych
jednodolarówek. Wzrokiem śledzę ćwierćdolarową monetę, która zsuwa się ze sceny
i spada na
podłogę. Podryguje i kręci się wokół
własnej osi, aż wreszcie zatrzymuje się u moich stóp.
Prowadzący patrzy na stertę banknotów.
OK. To chyba wystarczy. Will, jak się nazywa twój utwór?
Will podnosi mikrofon do ust i uśmiecha się do mnie.
Więcej niż trzecia.
Cofam się o kilka kroków i Will zaczyna:
Poznałem dziewczynę.
Piękną dziewczynę.
I zakochałem się.
Bardzo.
Niestety czasem życie staje nam na drodze.
%7łycie zdecydowanie stanęło na mojej drodze.
Całkowicie stanęło na mojej cholernej drodze,
Zablokowało drzwi stertą zbitych desek
przymocowanych do czterdziestocentymetrowej
betonowej ściany znajdującej się za rzędem mocnych
stalowych krat
przykręconych do ramy z tytanu i chociaż z całej siły na nią napierałem&
Ani
drgnęła.
Czasem życie ani drgnie.
Staje tylko całkowicie na naszej cholernej drodze.
Odcięło ode mnie moje plany, marzenia, pragnienia,
życzenia, chcenia, potrzeby.
Odcięło ode mnie tę piękną dziewczynę,
W której tak bardzo się zakochałem.
%7łycie próbuje ci powiedzieć, co jest dla ciebie najlepsze.
Co powinno być najważniejsze.
Co powinno być na pierwszym miejscu
Lub drugim,
Lub trzecim.
Tak bardzo się starałem wszystko zorganizować, ułożyć alfabetycznie,
chronologicznie, wszystko w swojej
idealnej przestrzeni, w idealnym miejscu.
Myślałem, że tego właśnie chce ode mnie życie.
Tego właśnie ode mnie potrzebuje.
Prawda?
Ułożyć wszystko po kolei?
Czasem życie staje nam na drodze.
Całkowicie staje na cholernej drodze.
Ale nie staje na tej cholernej drodze dlatego, że
chce, żebyśmy się po prostu poddali i dali mu przejąć kontrolę. %7łycie
nie staje na tej cholernej drodze dlatego, żeby
mu wszystko oddać i dać się dalej nieść.
%7łycie chce, żeby z nim walczyć.
Uczyć się, jak sprawić, żeby było nasze.
Chce, żebyśmy wzięli siekierę i przerąbali się przez drewno.
%7łebyśmy wzięli młot i skruszyli
beton.
%7łebyśmy wzięli pochodnię i przepalili
metal i stal, aż wreszcie będziemy mogli dosięgnąć
i wziąć je do ręki.
%7łycie chce, żebyśmy wzięli do ręki wszystko to, co
zorganizowane,
ułożone alfabetycznie i chronologicznie, po kolei. Chce, żebyśmy to wszystko
pomieszali,
przemieszali,
zmiksowali.
%7łycie nie chce, żebyś pozwalał mu sobie wmawiać, że twój młodszy
brat powinien być na pierwszym miejscu.
%7łycie nie chce, żebyś pozwalał mu sobie wmawiać, że twoja kariera
i wykształcenie powinny być
na drugim miejscu.
A już na pewno życie nie chce,
%7łebym pozwalał mu sobie wmawiać
że dziewczyna, którą poznałem&
Ta piękna, silna, niesamowita, wytrzymała dziewczyna, W której tak bardzo się
zakochałem&
Powinna być dopiero na trzecim miejscu.
%7łycie dobrze wie.
%7łycie próbuje mi powiedzieć,
%7łe dziewczyna, którą kocham?
Dziewczyna, w której
Tak bardzo się zakochałem?
Jest dla niej miejsce na poczÄ…tku.
Stawiam jÄ… na pierwszym miejscu.
Will odkłada mikrofon i zeskakuje ze sceny. Tyle czasu
uczyłam się, jak z niego zrezygnować, jak wyrwać się spod jego wpływu. Nie udało
mi siÄ™.
Cholernie mi się to nie udało.
Will obejmuje dłońmi moją twarz i kciukami wyciera mi łzy.
Kocham cię, Lake. Uśmiecha się i opiera czołem o moje czoło. Zasługujesz na
pierwsze
miejsce.
Wszyscy i wszystko na sali znika. Jedynym dzwiękiem, który słyszę, jest huk
opadajÄ…cych na ziemiÄ™
murów, które wokół siebie zbudowałam.
Ja też cię kocham. Tak bardzo cię kocham.
Will zbliża do mnie usta. Obejmuję go i odwzajemniam
[ Pobierz całość w formacie PDF ]