Archiwum
- Index
- Co_Twoj_pies_probuje_Ci_powiedziec_Poznaj_tajemnice_psiej_psychologii_copies
- Conrad_Linda_ _Magiczne_zwierciadlo
- Frederik Pohl Heechee 3 Heechee Rendevous
- Feehan Christine Mrok 01 Mroczny ksić…śźć™
- 1. Matthews Sadie Namić™tnośÂ›c po zmierzchu
- Asimov Isaac x8] Pozytronowy czśÂ‚owiek
- 219. Knoll Patricia Najprawdziwsza McCoy
- 268. Broadrick Annette Pan mśÂ‚ody jak sć…dzć™
- By the River Piedra I Sat Down and Wept
- Courths Mahler Jadwiga MaśÂ‚śźeśÂ„stwo na niby
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- epicusfuror.xlx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
naukowej. Duszę tłumu, nale\ycie przygotowaną przez powy\sze bodzce, z łatwością opanowały
bodzce bezpośrednie, np. mowy trybunów ludowych i opór dworu królewskiego wobec
proponowanych reform. Wśród bodzców pośrednich znajdujemy niektóre o charakterze
ogólnym, które i łatwo odszukać we wszystkich wierzeniach i poglądach tłumów. Do nich
zaliczamy: rasÄ™, tradycjÄ™, czas, instytucje i wychowanie. Zbadamy obecnie ich rolÄ™.
§ 1. Rasa. Rasa jest tym czynnikiem, który nale\y po-I stawić na pierwszym miejscu, albowiem
wpływem,
jaki wywiera, przewy\sza ona wszystkie inne czynniki. j Rasą zajęliśmy się dokładnie w innej pracy,
dlatego nie będziemy tu powtarzać zawartych tam tez. Wy-I kazaliśmy, co nale\y rozumieć przez rasę
historyczną i w jaki sposób, po ustaleniu się jej cech, wierzenia, instytucje, sztuka, jednym słowem
wszystkie elementy cywilizacji, stają się zewnętrznym wyrazem jej duszy. Wykazaliśmy te\, \e potęga
rasy jest tak wielka, i\ \aden przejaw cywilizacji jednego narodu nie da się \ywcem przenieść z jednego
narodu do drugiego bez dokonania głębokich i zasadniczych zmian.
Zrodowisko, okoliczności, wydarzenia to społeczne sugestie danego czasu. Ich znaczenie mo\e być
nieraz wielkie, ale działanie ich jest dorazne i nie potrafi wywrzeć znaczniejszego wpływu, je\eli odwa\y
się pójść przeciw wpływom rasy.
Do wpływu rasy powracać będziemy niejednokrotnie w niniejszej pracy. Wyka\emy, \e jest on tak
potę\ny, i\ potrafi usunąć na plan drugi wszystkie specyficzne cechy duszy tłumu. Rasa tłumaczy nam ową
rozmaitość dą\eń i sposobów postępowania ró\nych ludów, jak równie\ to, \e pewne okoliczności silniej
oddziałują na jeden lud, a słabiej na drugi.
32
§ 2. Tradycja. Przez tradycjÄ™ pojmujÄ™ idee, potrzeby i uczucia przeszÅ‚oÅ›ci. Tradycja jest syntezÄ… rasy i
przytłacza nas swym cię\arem. Skoro pogląd ten zostanie rozpowszechniony, nauki historyczne ulegną
przeobra\eniom takim jak nauki biologiczne, kiedy embriologia wrykazała decydujący wpływ przeszłości
na rozwój istot. Podane określenie tradycji nie ma szerszego uznania i wielu ludzi na kierowniczych
stanowiskach uznaje pogląd naukowców zeszłego wieku, według których społeczeństwo mo\e zerwać ze
swą przeszłością i oprzeć swą przebudowę na przesłankach podyktowanych przez rozum.
Naród 1 to synteza nie będąca tworem tylko terazniejszości, lecz tak\e i minionych stuleci; naród, po-
dobnie jak i organizm, mo\e się zmieniać jedynie przez powolne kumulowanie tego, co dziedziczne.
Gwałtowny skok w rozwoju narodu mo\e przyprawić go o zgubę, nigdy zaś nie przyczynił się do jego
dobra 2.
Prawdziwymi przewodnikami ludów są ich tradycje. Jak to niejednokrotnie powtarzałem, łatwo zmieniają
się tylko zewnętrzne formy tradycji. Tradycja to \e tak powiem dusza narodu, bez której nie jest mo-
\liwa \adna cywilizacja.
Niemal ka\dy czyn człowieka będącego cząstką tłumu zale\y w pierwszym rzędzie od tradycji, a chocia\
zewnętrzny wyraz jego postępowania mo\e ulegać częstym zmianom, to jednak podstawa pozostaje
zasadniczo nie zmieniona. Tego stanu rzeczy nie nale\y \ałować, bo bez tradycji nie byłoby ani ducha
narodowego, ani cywilizacji. Dlatego człowiek od zarania swego istnienia dą\ył do wytworzenia sobie
tradycyjnych zwyczajów, z którymi dopiero wtedy zaczynał walkę, gdy albo treść społeczna nie mogła się
w nich pomieścić, albo gdy zaczęły hamować dalszy rozwój. Bez tradycji nie ma cywilizacji, bez
powolnego niszczenia tradycji nie ma postępu. Trudność cała polega na znalezieniu równowagi pomiędzy
stałością i zmiennością. Rozwiązanie tego zadania jest nadzwyczaj trudne, ale naród, który je znalazł,
dowodzi swej tÄ™\yzny.
Je\eli naród dopuści do tego, \e pewne zwyczaje, panujące w niezmiennej formie przez wiele pokoleń,
zbyt głębokie zapuszczą korzenie, nie mo\e się rozwijać i stanie się na wzór Chin niezdolny do
postępu. Rewolucje, nawet bardzo gwałtowne, nie przynoszą po\ądanego skutku, gdy\ po ich
uciszeniu albo następuje powrót do poprzedniego stanu, tak \e na nic się one nie przydały, albo
jedność narodowa zostaje rozbita, a po burzliwym okresie zaczyna się początek końca.
Naród zatem powinien dą\yć do tego, by przestrzegając tradycyjnych instytucji, poddawać je
powolnym, a mało znacznym przekształceniom. Osiągnięcie tego jest rzeczą nadzwyczaj trudną i
zdaje mi się, \e tylko Rzymianie w staro\ytności, a Anglicy w czasach współczesnych prawie \e
spełnili to zadanie.
Najgorętszymi zwolennikami tradycji są te zbiorowości ludzi, które oznaczamy mianem kast; one z
największym uporem przeciwstawiają się wszelkim nowościom godzącym w tradycję. Mówiłem ju\
kilkakrotnie o konserwatyzmie tłumu oraz wskazywałem, \e najzacieklejsze przewroty kończą się
jedynie zmianą nazw. W czasie Rewolucji Francuskiej zburzono wiele kościołów, wygnano lub ścięto
wielu księ\y; zdawało się, \e przez te powszechne prześladowania Kościół katolicki upadnie, a
miejsce kultu religijnego zajmie kult rozumu. Po upływie jednak kilku zaledwie lat na powszechne
\ądanie musiano odbudować kościoły i z powrotem wprowadzić religię katolicką.
Przykład ten dowodzi, \e tradycja wywiera potę\ny wpływ na duszę tłumu. Zwiątynie nie chronią
najgrozniejszych bóstw, ani pałace nie ustrzegą najbardziej despotycznych tyranów; w przeciągu
jednej chwili mogą ulec całkowitemu zniszczeniu. Ale te nieuchwytne moce, które rządzą duszą
tłumu, drwią z wszelkiej rewolucji, a tylko powolna działalność czasu potrafi zdruzgotać ich potęgę.
§ 3. Czas. Jednym z najsilniejszych bodzców nie tylko W rozwoju biologicznym, ale i spoÅ‚ecznym,
jest czas. Ma on siłę twórczą i niszczącą. Potrafi z ziarnek piasku ^budować górę i podnieść do
godności człowieka nieznaną komórkę z wczesnych okresów rozwoju. Działalność wieków
przemienia zjawiska nie do poznania. Słusznie powiedziano, \e gdyby mrówka miała dość czasu,
potrafiłaby rozkruszyć Mont-Blanc. Istota posiadająca moc zmieniania czasu według własnego
uznania miałaby moc i władzę Boga.
Omówię teraz wpływ czasu na powstawanie poglądów tłumu. Rola tego czynnika jest ogromna. Bez
współpracy z czasem nie mogą ustalać się cechy rasowe. Czas daje \ycie i moc wierzeniom, następnie
potrafi je zniszczyć i pogrzebać. Pod działaniem czasu kształtują się przede wszystkim poglądy i
wierzenia tłumu, tzn. zostaje przygotowany grunt pod ich rozrost. Dlatego słusznie mówi się, \e
niektóre idee mogły \yć w pewnej epoce, a w innej muszą zamrzeć. Czas bowiem gromadzi
pozostałości wierzeń i myśli, zamieniając je w podło\e nowych idei. Powstanie jakiejkolwiek idei nie
jest dziełem przypadku lub losu; jej korzenie sięgają daleko w przeszłość. Siłę swą i znaczenie
33
[ Pobierz całość w formacie PDF ]